Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

– To racjonalna decyzja – mówi ekspert o rezygnacji Autosanu z przetargu dla wojska. Zakład realizuje obecnie topowy kontrakt

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Kontrakt na autobusy przegubowe LNG dla Warszawy opiewa na 166 mln zł
Kontrakt na autobusy przegubowe LNG dla Warszawy opiewa na 166 mln zł fot. arch. Autosan
Media znowu rozpisują się, że państwowa spółka Autosan nie wzięła kolejny raz udziału w przetargu na dostawę autobusów dla wojska. – To racjonalna decyzja – mówi ekspert od motoryzacji.

– Autosan odpuścił walkę o tę lukratywną dostawę, ponieważ uznał, że nie da rady spełnić warunków stawianych przez wojsko – alarmuje RMF FM.

Udział Autosanu w przetargach na dostawę autobusów dla wojska stał się kwestią medialną po aferze, która miała miejsce pięć lat temu, gdy jeden z dyrektorów sanockiej spółki spóźnił się 20 minut ze złożeniem oferty w dużym przetargu dla wojska na dostawę 26 autobusów. W 2017 roku CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie, bo według organów ścigania spółka wygrałby przetarg, gdyby jej oferta została złożona prawidłowo. Prokurator wykluczył jednak hipotezę, że były dyrektor finansowy działał w zmowie z konkurencją.

W następnym przetargu Autosanowi udało się „zgarnąć” to zamówienie.

Autobus produkuje się przez 3 miesiące

Kolejny przetarg, w którym Autosan nie wziął udziału, miał miejsce w 2018 roku. Chodziło wtedy o dostawę 18 autobusów, na co zwycięzca przetargu miały około 4 miesięcy. Jak wyliczyli eksperci, aby spełnić te wymagania trzeba by produkować jeden autobus tygodniowo.

– Autobus generalnie produkuje się 3 miesiące, ale to jest model teoretyczny. Autobus to najbardziej skomplikowany produkt motoryzacyjny i wszystko zależy o jaki model chodzi – podkreśla Aleksander Kierecki, redaktor naczelny portalu branżowego TRANSINFO.

Tylko Autosan może sprostać temu zamówieniu

W 2020 roku Autosan podpisał umowę na dostawę 8 pojazdów Lider-10 dla polskiej armii, a kolejny przetarg otworzono na początku lipca b.r.. Chodzi o 15 pojazdów, ale w grę wchodzi kolejnych 15.

– Budżet jest tak niski, że tylko Autosan jest w stanie sprostać temu zamówieniu – uważa redaktor Kierecki.

– Zamawiający wymagał, aby zamówienie zostało zrealizowane w terminie do dnia 30.11.2022 r. – podkreśla Beata Perkowska, kierownik Działu Komunikacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.

– Wojsko chce jedną z najprostszych konstrukcji i takie zamówienie w trzy miesiące można wykonać – dodaje nasz ekspert. – Ale to tylko model teoretyczny.

W praktyce zawsze mogą wyniknąć trudności, zaś przekroczenie terminu skutkuje nałożeniem na producentów kar umownych.

Co zrobi wojsko?

– Spółka zwróciła się z prośbą o wydłużenie terminu realizacji zamówienia do 10 miesięcy od dnia podpisania umowy, gdyż termin wykonania zamówienia na dzień 30.11.2022 r., czyli około 4 miesięcy uznała za nierealny z uwagi na przerwane łańcuchy dostaw i wydłużone terminy dostarczania komponentów do produkcji oraz z powodu konieczności dostosowania autobusów do wymogów homologacyjnych związanych z wprowadzeniem nowych wymagań poprawiających m.in. bezpieczeństwo dla tego typu pojazdów. Zamawiający nie wyraził zgody na wydłużenie terminu – wyjaśnia rzecznik PGZ.

Zdaniem Kiereckiego Autosan nie mógł sobie pozwolić na przystąpienie do przetargu, gdyż zakład jest zaangażowany w realizację topowego kontraktu na dostawę 90 autobusów przegubowych LNG dla Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie. Wartość kontraktu to 166 mln zł.

– Autosan ma 100 % racji, że nie przystąpił do przetargu. Nie ma tu żadnej afery i nie można dopatrywać się podtekstów, w tym politycznych. Pytanie jest co zrobi wojsko? Moim zdaniem przetarg zostanie unieważniony. Armia może poczekać na Autosan, ale może też wzmocnić budżet, rozpisać nowy przetarg i kupić autobusy drożej. Wojsko z tym przetargiem trafiło po prostu w zły moment.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na solina.naszemiasto.pl Nasze Miasto