W Polańczyku będzie budowana przeszklona kładka nad zatoką. Będzie mieć formę żaglowca z dwoma masztami

Drogą z tzw. Patelni, czyli bardzo popularnego terenu, gdzie funkcjonuje kąpielisko i pola campingowe, do centrum Polańczyka jest około 3 km. Kładką będzie zaledwie 238 m. Połączy ona dwa brzegi zatoki w odległości około 80 m na południe od amfiteatru w Polańczyku.

Jak zaznacza wójt Adam Piątkowski kładka stanowić będzie nie tylko trakt spacerowy dla letników i drogę dla rowerzystów, ale będzie kolejną atrakcję gminy Solina, a wszystko za sprawą nowoczesnego charakteru.

Z uwagi na miejsce lokalizacji, kładka będzie dobrze widoczna, szczególnie od strony jeziora z okolic Wyspy Małej. Jej wygląd zewnętrzny zostanie dostosowany do otaczającego ją krajobrazu Będzie to realizowane za pomocą formy – kładka będzie przypominać żaglowiec z dwoma masztami.

– Kładka będzie atrakcją turystyczną, bo bez atrakcji nie ma rozwoju turystyki. Atrakcje działają jak magnes. Przyciągają turystów i zatrzymują go na dłużej. Po geotermii i kolejce gondolowej, kładka to kolejne takie przedsięwzięcie – podkreśla wójt gminy Solina.

Pomysł, by przerzucić kładkę pieszo-rowerową nad wodami zalewu solińskiego powstał już kilka lat temu, ale gminie aż 3 lata zajęło opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego, a co za tym idzie zdobycie wszystkich uzgodnień i pozwoleń, bez czego nie mogła ogłosić przetargu na wykonanie projektu.

Gmina Solina i zarząd województwa podkarpackiego już w 2017 roku zleciły opracowanie przez Podkarpackie Biuro Planowania Przestrzennego z Rzeszowa dokumentu pod nazwą „Koncepcja sportowo-rekreacyjnego zagospodarowania terenów nad Jeziorem Solińskim w miejscowości Polańczyk”. To waśnie w niej założono budowę kładki dla pieszych o charakterystycznej formie architektonicznej, która wpisze się w soliński krajobraz.

Nowy obiekt nie może utrudniać żeglugi i stacjonowania jachtów żeglarskich. Dlatego też światło pionowe pod kładką powinno być większe od 14 m w odniesieniu do poziomu wody w Jeziorze Solińskim.

Dzięki przerzuceniu nad zatoką jednego przęsła, którego rozpiętość wynosić będzie 100 m, uzyskany zostanie efekt dużej smukłości konstrukcji. Szerokość pieszo-rowerowa wyniesie 3,5 m.

Dzięki pomostowi, wyniesionemu nad wodą na wysokość kilkunastu metrów, z kładki będzie rozpościerał się widok na Jezioro Solińskiego i Uzdrowisko Polańczyk.

Podziwianie krajobrazów to nie jedyne atrakcje, które staną się możliwe dzięki kładce.

W centralnym miejscu obiektu oraz w miejscach pylonów pomost zostanie poszerzony kołowo o minimum 1,5 m. Poszerzenia stanowić będą formę tarasów widokowych. Dodatkowo w środku kładki wykonane zostanie transparentne przeszklone koło o średnicy 4 m. Szklany pomost w dzień umożliwiać będzie widok wody pod kładką, a w nocy będzie podświetlony. Być może antresole też zostaną przeszklone.

Obiekt ma zostać wyposażony w oświetlenie poręczowe i kolorową iluminację nocną, które będzie można odpowiednio programować.

Konstrukcja kładki będzie stalowa, ale pomost ma być wykonany z materiałów kompozytowych.

– Jestem zwolennikiem kompozytu – o swoich preferencjach mówi wójt Soliny. – Dzięki temu kładka będzie trwała i nabierze nowoczesnego charakteru.

Kładka ma kosztować 12 – 15 mln zł. To spora kwota, nawet jak na gminę Solina, która należy do jednego z najbogatszych samorządów.

– Pieniądze już są i czekają na wzięcie – informuje wójt Soliny. – Fundusze europejskie dla Podkarpacie przewidują wiele możliwości.